Autor Wiadomość
Nifner
PostWysłany: Nie 16:22, 11 Lis 2007    Temat postu:

Jeśli coś ma być realne to nie można sobie "podciągać"... idziemy na realu, jak ma nie wyjść to nie wyjdzie... po prostu uznajesz pomysł w PD na koniec sesji... czasem jednak dopuszczalne są wyjątki... więc "tak, ale rzadko"...
Aker
PostWysłany: Sob 22:08, 10 Lis 2007    Temat postu:

Może źle się wyraziłem. Chodzi mi o to, że jeżeli np. podczas gry wpadnie wam do głowy ŚWIETNY pomysł, ŚWIETNIE go odegracie, to czy wtedy mam za wszelką (wysoką, średnią, żadną) cenę postawić na realność (jednocześnie czasami uznając, że to co opisaliście jest niemożliwe), czy podciągnąć nieco wasze statystyki/ekwipunek/czy co tam jest potrzebne i uznać, że pomysł się udał?
Nifner
PostWysłany: Pią 0:06, 09 Lis 2007    Temat postu:

Powiem że to pytanie w ankiecie jest denne. Dałbym wszystkiego po trochu... ale jakoś uderza mnie ta realistyczność i odgrywanie! Dla mnie powinno sie być bardziej dokładnym. Kiedy coś odczuwamy - np: głód, to kurka jęczeć, marudzić coś o kromeczce.... być dokładnym kiedy zdobyliśmy jedzenie i kiedy coś robimy to zapisywać. Żeby potem nie było "a mam tam, wziąłem z gospody kawałek chleba, wtedy... no wiecie zkąś mam". Albo właśnie naturalne zachowania (odpowiednio do postaci). Warunki atmosferyczne częściej. I myślę ze wszystkiego po trochu więcej. Na 1 miejscu realistyka i odgrywanie! To ma być bardziej "realny" świat. A nie jak w dedeku, żeby mówić półsłówkami , robić 200 pompek na parówie bez większego wysiłku, albo mordować 300 ghouli jednym pierdem i po 3 nieprzespanych nocach, bez 3 palców trafić z łuku w podrzuconą pięciogroszówkę.... zacznijmy od tego że w dedeku byś miał wszystkie palce... bo żeby ci je upitolić to stado smoków albo co więcej... REALISTYCZNOŚĆ!!!!!!!! świat zbudowany jest ze szczegółów... pamiętajcie o tym...
Aker
PostWysłany: Wto 17:34, 06 Lis 2007    Temat postu: Zmiany na sesji

Co do 1 to:
Jeżeli coś choćby powinno wydać odgłos, to niech wyda ten odgłos! Jeżeli coś jest tak głupie, że aż nierealne, to niech się nie uda i nawet "rozjebie" postać. Np. karczmarz i pistolet - przecież co do tego picia ostatniej kropli w życiu, to fajny pomysł, ale karczmarz chyba powinien zabić intruzów!
Co do 2 to:
Jeżeli mam świetny pomysł, świetnie to odgrywam, to czemu miałby się nie udać? To jest np. "odbicie strzał" u mnicha w dedeku czy choćby chwila, kiedy Nifner wyczarował dla minotałra w wozie podwójne dno.

Wypowiadać się i głosować!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group